1. Wielopole Skrzyńskie.
Grupa obserwatorów Wiesław Słotwiński, Lesław Materniak,
Grzegorz Kiełtyka oczekiwała na to zjawisko. Pierwotnie mieliśmy
obserwować to zaćmienie z góry Marynkowska koło Korczyny.
Jak to w Polsce bywa o wszystkim zadecydowała pogoda. Przez cały dzień
padał deszcz. Dopiero około godz. 17-tej w Krośnie zaczęło się
rozpogadzać. Od Wacława Moskala dostaliśmy telefoniczną informację, że
w Jaśle jest znacznie lepsza pogoda niż w Krośnie. Wiesław Słotwiński
po przyjeździe do Krosna, razem z Lesławem Materniakiem, podjął decyzję
– jako kierowca – aby jechać w kierunku Jasła. W
stronę rozpogodzenia. Pojechaliśmy w kierunku na Frysztak. Chmury
zostawały coraz dalej. Ale Księżyca nie było wciąż widać. Minęła godz.
20-ta. Na zachodnim horyzoncie znajdowało się pasmo chmur. Przed
miejscowością Wielopole Skrzyńskie z ławicy chmur pokazał się zaćmiony
Księżyc. Jest! Wiesław natychmiast skręcił w boczną drogę.
Zatrzymaliśmy się. Rozpoczęła się obserwacja. Oto jej rezultaty.
Mieliśmy szczęście. Z prognoz pogody /mapy satelitarne –
Internet/ wynikało, że rozpogodzenie idące od zachodu kraju, nie dotrze
nad Podkarpacie. Zjawisko w Krośnie obserwował kol. Józef
Lubas, w Zręcinie kol. Mariusz
Świętnicki, w Jaśle kol. Wacław Moskal. Udało się.
Zdjęcia Wiesław Słotwiński. Tekst: Grzegorz Kiełtyka.
2. Krosno - Józef Lubas
Wiedząc, że „mocna grupa obserwatorów” PTMA Krosno
przygotowuje się do obserwacji częściowego zaćmienia Księżyca
pozostałem jak zwykle w pełnej gotowości na swoim „stanowisku
obserwacyjnym” w Krośnie. Warunki pogodowe na ten czas były mi
znane, aczkolwiek nie napawały optymizmem na powodzenie wieczornej
obserwacji. Popołudniowe rozpogodzenia przywracały nadzieję, że być
może jak to nieraz bywało obserwacja uda się. Minęła godz. 20-ta. Na
wschodnim horyzoncie znajdowało się pasmo chmur. Godz. 20:20 – a
więc w czasie maksimum częściowego zaćmienia Księżyc rozpoczął
zwycięską „walkę z chmurami”, tkwił w nich zaćmiony
przebijając się przez cienką warstwę chmur. Od tej pory uzbrojony w
swój dawny sprzęt przez ponad godzinę obserwowałem to
interesujące zjawisko. To krótka informacja w uzupełnieniu
tekstu kol. Grzegorza Kiełtyki – jak to w Krośnie było.
3. Zręcin - Mariusz Świętnicki
Zdjęcia wykonałem z góry Przylaski w Zręcinie. W dole elektrownia wiatrowa w Rymanowie.
|
|
20:19CWE |
20:21CWE |
4. Jasło - Wacław Moskal
Niżej podpisany wraz z kol. Ryszardem Prajsnarem i grupką młodzieży
zebrali się pod kopułą jasielskiego Obserwatorium przy I LO. Z
niepokojem śledziliśmy na bieżąco prognozy pogody oraz zdjącia
satelitarne obrazujące przemieszczanie się chmur. Właściwie tak od
godziny 17 niebo było w większości bezchmurne, chmury "wisiały" jedynie
nad wschodnim horyzontem, czyli tam, gdzie miał się pojawić Księżyc. W
czasie fazy maksymalnej prześwitywał on nawet przez cieńszą warstwę
chmur lecz w pełni zajaśniał na naszym niebie dopiero około 20:40. Od
tej pory był już widoczny bez przeszkód. Po zaćmieniu
znaleźliśmy jeszcze czas na podziwianie Jowisza (już bardzo nisko nad
horyzontem) i Saturna
|
|
|
20:10 cwe - wypatrywanie Księżyca |
20:21 cwe - coś tam widać! |
21:03 cwe |
|
|
|
21:13 cwe |
|
Oglądamy Saturna |