Po dwóch latach, od kiedy obserwowaliśmy zaćmienie Słońca z wieży telewizyjnej na Suchej Górze k. Krosna, mieliśmy możliwość obserwować kolejne zaćmienie. Tym razem wybraliśmy się do kolegi Łukasza Pereca, który mieszka w pobliskiej Głowience, tuż przy krośnieńskim lotnisku. Wiele razy byliśmy zapraszani przez Łukasza, który zawsze otwierał przed nami „podwoje” swojego ogrodu. Stąd najczęściej obserwowaliśmy sierpniowe Perseidy ale także zakrycia Plejad i planet przez Księżyc.

            12 października 1996 roku był pięknym jesiennym dniem. Pogoda dopisała. Do obserwacji użyliśmy szybek spawalniczych, lornetek, lornety lotniczej 12x80 oraz teleskopu Mizar. Po zaćmieniu Gospodarz ugościł nas smacznym grillem.

Basia Perec, żona Łukasza pokazuje nam zaćmione Słońce.	Ręka też może służyć jako ekran słoneczny.
Faza maksymalna.	Słońce i słoneczniki.