W drugi dzień świąt, przed świtem ustawiłem swój lekki zestaw
astrofotograficzny na małej polanie za domem. Celem była kometa C/2017
E4 Lovejoy. Co ciekawe, kometa przechodziła w pobliżu Wielkiej Galaktyki
w Andromedzie (M-31) i chciałem utrwalić te dwa obiekty w jednym
kadrze. Wadą tego pomysłu było to, że musiałem użyć dość szerokiego pola
widzenia, gdyż kometa znajdowała się 6,3° od centrum M-31. Skutkuje to
niestety, jej małymi rozmiarami na zdjęciu. Warunki fotograficzne były
dość trudne, obiekty znajdowały się 17ˆ° nad horyzontem i rozjaśnionym
blaskiem Księżyca niebie (2doby, 8 godzin przed II kwadrą).
Interesująco wygląda tutaj zestawienie skali odległości sfotografowanych
obiektów. Sama kometa odległa była od mojej polany o 136 milionów
kilometrów. Światło pokonywało ten dystans w około 7 minut. Od
widocznych gwiazd, które należą do naszej Galaktyki mogło biec nawet
kilkadziesiąt tysięcy lat a na dotarcie z M-31,(i jej galaktyk
satelitarnych M-32, M-110) potrzebowało 2,5 miliona lat :).
Parametry:2017.04.17.03:47-04:
09CWE. Obiektyw Sigma 4-5.6/70-300DG APO,(135mm, f4.2)+N.D300.Exp.10x60sek. ISO1250.
Pozdrawiam,
Mariusz Świętnicki